Elżbieta Liberda rozwijając swe umiejętności jeździeckie uczestniczyła w klinice prowadzonej przez wybitną zawodniczkę i trenerkę Beatę Stremler.
Na treningi pojechał młody lusitano Faruk oraz nieco bardziej doświadczony kolega Atylla L.

Faruk dopiero w tym roku rozpoczął swoją przygodę ze sportem i ma już za sobą pierwsze starty ale wciąż wyjazdy w nowe miejsca budzą ekscytacje.
W pracy z Beatą skupiliśmy się głównie na poprawie jakości chodów oraz kontakcie.
Niestety konie iberyjskie niechętnie chodzą z nosem przed pionem….
Ale dwa dni wystarczyły by Puszek doskonale odnalazł się w nieco innym niż na co dzień ustawieniu i pod koniec drugiego treningu eksperyjnie i elastycznie poruszał się na długiej i otwartej szyi.

Atylla L to koń który stosunkowo niedawno rozpoczął poważniejsze starty w zawodach i rywalizuje w tym roku na poziomie C klasy.
Ponieważ w sezonie halowym planujemy starty w małej rundzie na konsultacjach trenowaliśmy takie
elementy jak ciągi, zmiany oraz półpiruety w galopie.
Te dwa dni pracy to niesamowity warsztat wiedzy a jednocześnie bardzo trudna praca domowa….
Już nie możemy doczekać się kolejnej kliniki.

Koniecznie muszę wspomnieć o ośrodku w którym odbyły się konsultacje. Podwarszawska Equesta to miejsce któro zachwyci najbardziej wysublimowane gusta.
Przestronne stajnie, nowoczesna architektura, zapierająca dech kryta ujeżdżalnia dodatkowo uatrakcyjniła treningi .
A to wszystko w przesympatycznej atmosferze gdzie „bez napinki” mogliśmy potrenować na naprawdę światowym poziomie….